Zbyszka znam już jakieś 20 lat, razem chodziliśmy do jednej klasy w podstawówce- Edytę poznałem przy okazji podpisywania umowy. Zbyszek to ciągle uśmiechnięty, pozytywnie zakręcony człowiek a Edyta… taka sama Na plener wybraliśmy się o poranku jak się później okazało trochę jednak za późno ale myślę że walka z tak silnym słoneczkiem się opłacała. Poniżej przedstawiam kilka kadrów z jednej z lokalizacji którą odwiedziliśmy.
Ten odcinek ślubnej opowieści sponsorowały literki: „b” jak balonik; „z” jak Zbyszek; „e” jak Edyta i „s” jak słońce.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
Cacuszko, 12 jak dla mnie wymiotła wszystkie zamieszczone
Pozdrówka dla sąsiada i wszystkiego najlepszego!